Z ogromną przyjemnością informuję - w październiku na księgarskie półki trafi kolejna książka Ignacego Karpowicza. Osobiście Ignacego ubóstwiam (chciałam nawet synowi dać jego imię, ale traf chciał, że urodziłam córkę; Ignasia nie pasowało)! "Ubóstwiać" to dobre słowo przy tej zapowiedzi, bowiem najnowsze dzieło autora nosi tytuł "Balladyny i romanse" i zmierzą się w nim starzy bogowie ze świeżutkimi bożkami popkultury. Będzie dobrze? Z pewnością jak w każdej książce Karpowicza! Świetnie skonstruowany, ironiczny traktat o współczesności. Zabawny i przerażający zarazem. Prowokacyjny i obrazoburczy. Jednym się spodoba. Drugim nie. I tak ma być.
czytaj więcej...
Wydawnictwo Karakter wprowadziło na rynek koleną książkę Alaina Mabanckou (przypominam, że wcześniej pozwoliło zaznajomić się czytelnikom z "Kielonkiem" i "African Psycho"). Jej tytuł to "Black Bazar". Autor nie troszczy się w niej o polityczną poprawność i zapewne dlatego śmiać się można z "ciemniejszych lub jaśniejszych Czarnych, mniej lub bardziej jasnych Białych, kobiet o większych lub mniejszych pośladkach". Akcja "Black Bazar" rozgrywa się w środowisku afrykańskich imigrantów w Paryżu. Imigracja we Francji? Książka w sam raz na obecne czasy.
czytaj więcej...
Dziś dostajecie do poczytania trzy rozdziały z książki "Nie ma o czym mówić" Marty Szarejko. Choć wydaje się, że trzy to dużo, w tym przypadku to krótkie opowieści, niewielkie zbiory słów (a przecież to i tak jedne z dłuższych tekstów w publikacji; należy bowiem dodać, że bohaterowie Szarejko mówią czasem tylko kilka zdań). Poznajcie Don Ivo ("Noszę sycylijski płaszcz nasączony sycylijskim słońcem"), Hertę Albertynę ("Świat wywrócony jest na lewą stronę. Ja mam życie z drugiej ręki, ale nie narzekam, nie") i Artibusa ("Gdybym przyszedł w garniturze, pod krawatem, bez wózka, to co innego. A tak, to zawsze narzekają, że im śmierdzi"). Poznajcie ich, a następnie sięgnijcie po "Nie ma o czym mówić", gdzie znajdziecie całą galeria indywidualności.
czytaj więcej...
Małgosia Gutowska-Adamczyk napisała bardzo dobrą trzytomową sagę o Gutowie. Jej pierwszą część z podtytułem "Zajezierscy" poznało wielu Polaków. I wielu było zachwyconych opowiadaną przez autorkę historią. Wszystkich tych, którym "Cukiernia pod Amorem" przypadła do gustu, ucieszy zatem wiadomość, że 25 października do sprzedaży trafi druga część sagi - "Cieślakowie" (tak, to jeszcze prawie cały miesiąc czekania, ale... przynajmniej znacie już datę premiery). Jak zapewnia wydawca, tym razem również nie zabraknie pięknych, zdecydowanych kobiet, przełomowych wydarzeń z dziejów naszego kraju i świata oraz ekscytujących historii miłosnych. W maju, specjalnie dla Was, Małgosia napisała: - Mam nadzieję (...), że zachęcę Was doo refleksji nad przeszłością oraz Waszym miejscu w szeregu pokoleń. Także mam taką nadzieję.
czytaj więcej...
Autorka "Szkoły uczuć" (kto pamięta ten bestseller?) przedstawia swoją najnowszą powieść - "Amerykańską żonę" (w Stanach Zjednoczonych książka zbiera dobre recenzje; jak będzie u nas?). Cytując wydawcę: - Kulisy amerykańskiej polityki, świat intryg i tajemic Białego Domu oraz zrodzony z fascynacji postacią Laury Bush poruszający portret niezwykłej kobiety. To tak pokrótce. Ach, zapomniałabym przypomnieć wam nazwisko autorki! Już naprawiam błąd - Curtis Sittenfeld (nie każdy przecież pamiętać, czy wiedzieć musi).
czytaj więcej...
"Nie tak powinni się zachowywać krytycy. Entuzjazm Smith jest wręcz szokujący. Łamie wszelkie reguły ustalone przez zakurzonych akademików z owsianką zamiast krwi, którzy mordują książki, robią na nich wiwisekcje, redukują wiersze i powieści do tekstów stających się jakąś splątaną siecią werbalnych sygnałów w ramach zemsty na literaturze, której potajemnie nienawidzą i dlatego źle o niej piszą". Takie słowa ukazały się na łamch "Guardian" po lekturze "Jak zmieniłam zdanie". Kilkanaście tesktów, które w publikacji zamieściła Zadie Smith (najczęściej kojarzona z "O pięknie", choć i "Księga innych ludzi", czy "Białe zęby" nie są obce czytelnikom) z pewnością zrobią na was wrażenie.
czytaj więcej...
Powróciła. Ala Makota powróciła. Teraz tysiące polskich nastolatek oszaleje. Mimo wszystko powinniśmy się z tego cieszyć, gdyż bohaterka Małgorzaty Budzyńskiej już dawno temu zaczarowała dziewczyny. A zrobiła to w sposób normalny. "Normalny" w znaczeniu "nastolatki mogą być zwyczajnie fajne". Skoro zrobiła to raz, drugi, trzeci i tak dalej, to może i kolejny. A my nie musimy się tego szaleństwa obawiać. Wręcz powinniśmy mu przyklaskiwać. "Maksymalnie ja" ukazało się w dwóch tomach (tytuł mówi przecież sam za siebie.) Poznajcie pierwsze zapiski Ali, o których świat jeszcze nie słyszał, o szkolno-domowych przepychankiach przyjaźniach, problemach, marzenia.
czytaj więcej...
Te opowiadania pochłoną Cię, uwiodą, wciągną do ciemnej nory strachu, którą mijasz obojętnie codziennie, przechodząc tymi samymi ulicami. A potem... potem dwa razy zastanowisz się zanim powiesz "ty psie!". Na księgarskich półkach od 1 października znajdzie się książka "Ciężar decyzji". "Gliniarskie opowiadania" zebrał Piotr Pochuro, były funkcjonariusz policji, który debiutował w literackim świecie w zeszłym roku. Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś nowego, czegoś innego niż prezentuje prasa i telewizja, ta książka powinna wam pomóc. Piotr Pochuro na swojej stronie internetowej pisze: "Życie prawdziwego gliniarza nie wygląda jak w cukierkowych serialach. Prowadzenie śledztwa ma zupełnie inny przebieg, niż wyobrażają sobie autorzy kryminałów. Bycie gliniarzem to pot, krew i łzy. I smród".
czytaj więcej...